Kupić z gazem czy przerabiać

Witam posiadaczy Meganek.

W marcu planuję zakup Megi, mam na ten cel przeznaczone 12000 PLN, myślę konkretnie o modelu Megane I phI silinik 1,6. Zamierzam korzystać gazu i prosiłbym o rozwianie kilku moich wątpliwości:

1. Zacznijmy od tego, że czytając posty w dziale LPG poprostu przestraszyłem się gazu... większość postów dotyczy przeróżnych problemów z gazem... czy to rzeczywiście jest tak, że zakładając gaz zmuszony będę do ciągłych regulacji, borykania się z "szarpaniem" itp, jak to jest opisywane w wielu postach?? Ja chcę (jak każdy chyba) cieszyć się poprostu z jazdy.

2. Jak radzicie? czy kupić od razu auto z zamontowanym gazem za cenę do 12000 czy lepiej kupić taniej auto bez gazu (powiedzmy w granicach 10000 za samochód) i za pozostałe 2000 założyć nowy gaz? (kwoty oczywiście "plus minus")Co będzie korzystniejsze?

Pozdrawiam i będę wdzięczny za rady.

Za 2 tyś dobrego gazu nie włożysz(dolicz coś około 1,5zł). Lepiej poszukać autka na benzynie bo może to oznaczać ze jest mniej wyeksploatowane.

Jeżeli myślisz o ph1 to weź pod uwagę też diesla i będziesz miał większą ekonomię jazdy a na pewno w tej cenie kupisz.

co prawda na rynku wtórnym diesla jest trudniej kupić w dobrym stanie ale trzeba szukać.

tomasz111, za 2500 w Brzegu założysz już sekwencyjną instalacje do swojej megane lepiej bez gazidła

Ja kupiłem swoja Megankez instalacja lpg i nie nazekam, dodam ze autko kupiłem od znajomego wiec wiem co z nia było i jest

Robak czy masz na mysli ten Brzeg na opolszyźne (czyli) koło mnie? Czy może jakiś inny Brzeg z wielkopolskiego, bo widzę, że stamtąd jesteś.

tomasz111, ja myślę o brzegu 34 km od twojej wichurki ale w nysie masz taniej zależy co sobie wybierzesz ja polecam Staga300 ale wiem że koleś ma tańsze

Nysa

Salachna Auto

ul. Bolesława Śmiałego 3

tel. 077 433 89 33, 0501 397 133 STAG-300 - 2450 zł

ja bym wolal na Twoim miejsu kupic bez gazu i gaz sam zakładac przynajmniej bedziesz wiedział co masz kiedy zakladane .A z tego co wiem to megi w silniku 1.6 swietnie spisuje sie na sekwencji.

a ja bym kupił zagazowany zwykłą instalacją :-P np. polski stag2

nagabicz dlaczego akurat tak byś wybrał?

bo taki mam (chyba) :) i nigdy nic sie nie działo a to już będzie jakieś 6 lat. Nie trzeba grzać silnika by przełączyć na gaz, nawet zimą. Odpalasz, przełączasz i jedziesz, dynamika taka jak na benzynie i spalanie w trasie nawet 6.5l

zaraz się posypią posty na nie :) ale zanim ktoś napiszę coś niemądrego zastrzegam że wyraziłem tylko swoją opinie :(

nagabicz napisałeś "zwykłą instalację np polski stag200", czy mam przez to rozumieć że skoro stag200 jest zwykły to stag300 jest sekwencyjny?

na temat spraw silnikowych jestem raczej zielony

ja też zielony ale coś takiego widziałem gdzieś pod maską ;-) nie wiem czy stag2 to stag 200 i czy stag300 to sekwencja :) warte uwagi jest tylko to ze gdybyś znalazł ładną megi z taką instalacją to poręczam jej świetne działanie :(

Ręce opadają. Stag 2L - namiastka IIgen, StagXL, 50, 100 - instalacje IIgen (z różnymi funkcjami dodatkowymi), Stag 200, 300 - instalacje sekwencyjne czyli IVgen. (300 przystosowana do wtryskiwaczy 1ohm).

Ja kupiłem Meganke z LPG. Dopiero po moim dopieszczeniu (czyt. założeniu Staga200) jest cacy i bezproblemowo. Przyszedł jednak czas sie rozstać :-|

kupiłem meganke w benzynie i zagazowałem ja za 2,5tys(stag300) nie mam z nią żadnych problemów myślę ze jak zainwestujesz w sekwencje to będziesz zadowolony no pozostaje jeszcze kwestia gaziarzy czy nie spaprzą roboty. jeśli znasz zakład gdzie ci założą po dobrej cenie sekwencje i zakład ma dobra reputacje to kup benzynę i sam załóż lpg będziesz miał gwarancje i pewność ze instalacja jest nie wyjerzdzona

"ręce opadają" jakoś nie qmam tego... mam co mam i żadna sekwencja nie ma polotu :( a jeśli mieszkasz w wlkp to u mojego wuja zrobią to za 1.400